poniedziałek, 24 października 2011

Chorobowo w kuchni

No i skończyła się piękna pogoda i zaowocowało to początkami kataru i bólem gardła. Niestety...
Leże teraz w ciepłym łóżku z kotem zamiast termofora i próbuję się wykurować. Dookoła pełno chusteczek a ja leże, kicham i prycham na zmianę... Ushh aż nic się nie chce...

Wczoraj próbowałam innej techniki leczenia a mianowicie gotowania.
Wygrzewałam się w ciepluśkiej kuchni i pichciłam na całego a w zasadzie to testowałam nowe produkty. W zasadzie to nic nie poprawia humoru jak udana potrawa. Ze względu niestety na mój dość mocno znieczulony wczoraj zmysł powonienia chyba nie do końca wszystko mi powychodziło tak jak chciałam. Ale mój główny tester - mąż był zachwycony. W zasadzie nie ma takiego drugiego jak on wdzięcznego pożeracza wszystkiego co wyprodukują moje ręce :) Trzeba przyznać, że sposób w jaki on się zachwyca nawet za słonym daniem jest cudowny.

A wracając do moich testów kuchennych bez nich nie próbowaliśmy różnych smaków tylko przez całe życie jedli schabowego z kapuchą :) A oto co wyszło mi wczoraj.

Piccata z kurczaka to podobno typowe włoskie danie, które nieco zostało przyćmione przez popularne pizze i pasty ale podobno nadal serwowane w każdym włoskim domu. Jest to kurczak z sosem winnym z kaparami. Niestety kapary nie stały się dla mnie i dla moich kubków smakowych rarytasem ale no cóż oliwek, z których słynie kuchnia śródziemnomorska też nie lubię. Piccata została podana z pieczonymi ziemniaczkami we włoskich przyprawach oraz ze smażonym pieczarkami. Połączenie smaków bardzo smaczne.



Na deser natomiast pojawił się na stole suflet czekoladowy, który uchodzi za trudny acz wykwintny deser. W sobotę dostałam w prezencie upragnione kokilki i wreszcie mogłam je wypróbować. Dość szybko okazało się, że przepisów na suflet jest chyba tyle ile kucharzy na świecie. Wobec czego szybciutko zdecydowałam się na jeden z nich a efekty jak na pierwszy raz są całkiem całkiem obiecujące na przyszłość.





Piccata z kurczaka

Składniki:

2 podwójne piersi z kurczaka, bez skóry i kości, rozbite tłuczkiem do mięsa na kotleciki
sól
1/2 szklanki mąki pszennej
2 łyżki oliwy z oliwek
3 łyżki masła
1/4 szklanki białego wytrawnego wina
1/2 szklanki bulionu drobiowego
sok z 2 małych cytryn
1/4 szklanki posiekanej natki pietruszki
2 łyżki kaparów, opłukanych i wysuszonych
Sposób przygotowania:

1. Lekko posól piersi z kurczaka z obydwu stron. Obtocz mięso w mące.
2. Rozgrzej dużą patelnię na dużym ogniu, dodaj oliwę i 1 łyżkę masła. Smaż kurczaka z obydwu stron na brązowy kolor. Przełóż kurczaka na talerz.
3. Na patelnię wlej białe wino, sok z cytryny i redukuj sos do odpowiedniej konsystencji dobrze mieszając. Zdejmij z ognia, dodaj szczyptę soli i natkę pietruszki. Dodaj resztę masła i kapary.
4. Polej jeszcze ciepłego kurczaka zrobionym sosem i podawaj do jedzenia.

*********************************

Suflet czekoladowy na 4 kokilki
               
Składniki:

czekolada gorzka - wytrawny lub mleczna - b.słodki[100 g] 
jajka [3 szt.] 
cukier [5 łyżek] (3 do masy, 2 do foremek) 
masło [1 łyżka] (do foremek) 
sól [1 szczypta] 

Przygotowanie:

1. Oddziel białka od żółtek, białka wbij do wysokiego naczynia.
2. Czekoladę połam na kawałki, włóż do żaroodpornej misy (szklana, metalowa). W garnku zagotuj wodę (ok. 2-3 cm wody), połóż na nim misę z czekoladą, lekko mieszająć doprowadź do stanu płynnego. Zostaw misę na garnku.
3. Ubij pianę z białek z dodatkiem soli i 3 łyżek cukru - miksuj przez chwilę same białka z solą, a potem dodawaj po jednej łyżce cukru aż piana będzie sztywna. W między czasie zdejmij czekoladę z garnka.
4. Żaroodporne foremki wysmaruj dokładnie masłem aż po brzegi i obsyp cukrem.
5. Do czekolady dodaj żółtka i energicznie wymieszaj na jednolitą masę. A nastęnie dodaj 1/3 piany z białek i znów wymieszaj - szybko bo chodzi o to żeby masa stała się rzadsza wtedy łatwiej wwymiesza się reszta. Dodaj pozostałą część białek i delikatnie wymieszaj całość na jednolita, puchatą masę.
6. Po wymieszaniu przełóż masę do kokilek do wysokosci 2/3 - i uwaga - postaraj sie nie pobrudzić brzegów foremek w przeciwnym razie w tym miejscu przywrze i urośnie krzywo. Jeśli jednak zabrudzisz brzegi, wytrzyj je delikatnie ale pamietaj, by to miejsce posmarowac masłem i posypać cukrem.
7. Foremki ułóż na blasze i wstaw do nagrzanego piekarnika (200*C), piecz ok. 15 min - suflety maja urosnac conajmniej o 1/3. Jeśli chcesz mieć płynny środek a nie puchatą piankę to piecz je przez 10 min. 

Podawaj natychmiast, posypane cukrem pudrem.

Gotowe. Smacznego:)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz