Karuzela dalej gna...

Uff po ponad miesiącu przerwy spowodowanej takim małym grudniowym cudem w postaci mojego małego synka, nadszedł wreszcie czas gdy trzeba zakasać rękawy i przywrócić życiu normalny bieg. Każdy kto ma w domu takiego szkraba wie, że wszystko kręci się dookoła niego i od niego jest uzależnione a przez to nie da się zaplanować na dłużej niż 5 min naprzód - a czasem i to nie jest możliwe :) Tak czy siak zabieramy się do pracy.

Na pierwszy rzut pójdzie przygotowanie dania, które nie zajmuje więcej niż 30 min a przez to na stałe zagościło w moim menu a teraz nadaje się jak znalazł.

Zapiekanka makaronowa z szynką i serem

Składniki zapiekanki:

opakowanie makaronu np. świderki lub penne

szynka lub polędwica sopocka ok. 200g

masło

ser 100g

Składniki sosu beszamel:

2 łyżki masła

2 łyżki mąki

0,5 l mleka

gałka muszkatołowa

sól 

pieprz

Sposób przygotowania:

Makaron wrzucamy do osolonego wrzątku na połowę czasu podanego na opakowaniu. W tym czasie kroimy w kostkę szynkę. Naczynie żaroodporne smarujemy masłem i wykładamy kolejno makaron oraz szynkę. W rondelku rozpuszczamy masło i dodajemy powoli mąkę - trzeba cały czas mieszać żeby nie porobiły się grudki. Uwaga - wszystko robimy na bardzo małym ogniu. Dodajemy powoli mleko ciągle mieszając. Następnie zdejmujemy z ognia i doprawiamy gałka, solą i pieprzem. Można do sosu razem z mlekiem dodać odrobinę sera żeby sos zrobił się gęstszy. Kolejnym krokiem jest zalanie makaronu i szynki sosem i posypanie całości serem. 

Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180C i zapiekamy ok 20-30 min w zależności od wielkości formy (ser ma się zrumienić).

Prawda, że proste! Polecam i smacznego!