Dziś w mojej kuchni dziś króluje chińszczyzna. A w zasadzie jej namiastka bo po pierwsze nie mam woka - jestem szczęśliwą posiadaczką kuchenki indukcyjnej a po drugie nie mam pojęcia co wyjdzie z tego przepisu bo nigdy go nie robiłam. Poza moim lubieniem kuchni orientalnej może się okazać, że potrawa to niewypał :) Zobaczymy za chwilę...
Kurczak z orzechami nerkowca
Składniki (na 4 porcje):
[przepis pochodzi z książki Chinese food made easy]
500 g piersi z kurczaka
białko
łyżka mąki ziemniaczanej
1 cebula, posiekana w piórka
2 cebule dymki, posiekane
1 czerwona papryka
1 żółta papryka (użyłam zielonej)
czosnek i/lub imbir
2 łyżki sosu sojowego
3 łyżki wywaru z kurczaka lub wody
4 łyżki orzechów nerkowca, uprażonych na suchej patelni
sól, świeżo mielony pieprz
ryż do podania
Sposób przygotowania:
Pokroić piersi kurczaka na paski. Wymieszać białko z mąką ziemniaczaną i olejem sojowym. Dodać kurczaka do białka z mąką i dobrze wymieszać. Drobno posiekać czosnek, podobnie imbir, dymkę pokroić na kawałki o długości 25 milimetrów, a paprykę na cienkie paski. Rozgrzać wok/patelnię/wysoki garnek, wlać olej, a kiedy zacznie dymić, dodać czosnek i imbir, wymieszać. Dodać cebulkę, paprykę i smażyć 1 minutę, po czym zdjąć warzywa z patelni. Następnie wrzucić do woka kurczaka, smażyć 2-3 minuty, dodać cebulą i paprykę. Wsypać orzechy, dodać wcześniej sporządzony bulion z sosem sojowym, wymieszać i podawać bezpośrednio po przyrządzeniu.
Po skonsumowaniu okazało się, że jednak się udało. "Chińczyk" wyszedł delikatny i łagodny. Nastęnym razem dodam jeszcze do niego chili :) Na ostro też pewnie będzie pyszny.
Ciekawe też swoją drogą jak bardzo różniłby się smakiem z woka zamiast z garnka :) Chyba będę musiała zakupić...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz