Na tygodniu raczej nikt nie ma czasu na przygotowanie większych śniadań. Ale w weekendy można poszaleć. Ja uwielbiam ciepłe śniadanka - a najchętniej jadam jajka na wszystkie możliwe sposoby.
Ponieważ znudziła mi się już tradycyjna jajecznica postanowiłam zrobić omlet. Nie wiem jak to się stało ale w moim rodzinnym domu nie robiło się omletów więc debiutuję w tym przypadku :)
Ponieważ znudziła mi się już tradycyjna jajecznica postanowiłam zrobić omlet. Nie wiem jak to się stało ale w moim rodzinnym domu nie robiło się omletów więc debiutuję w tym przypadku :)
Omlet
Składniki (na 2 porcje):
4 jajka
4-5 łyżek mleka
2 łyżki mąki
3-4 łyżki sera
100g pokrojonej w kostkę wędliny
pół cebuli
sól
pieprz
masło do smażenia
Jak robimy?
Na odrobinie masła podsmażyć posiekaną cebulę i wędlinkę opcjonalnie jakieś inne warzywa typu papryka. Jajka wymieszać z mąką i mlekiem. Wszystko zmiksować na gładką masę. Dodać ser, wędlinę i warzywa wszystko zmieszać i przyprawić solą, pieprzem. Na patelni roztopić masło i wlać ciasto, powierzchnię wyrównać łyżką. Smażyć na małym ogniu pod przykryciem.
Gdy spód się zrumieni obrócić na drugą stronę. Ja przy przewracaniu posłużyłam się dużym talerzem - najpierw z patelni przerzuciłam omlet na talerz a potem nieusmażoną stroną z powrotem na patelnię. Gdy omlet z obu stron jest zrumieniony, kładziemy na talerze i pałaszujemy.
W wersji najlepszej wg mojego męża należy doprawić go majonezem i ketchupem :)
bardzo lubię omlety, ten wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie.;)